Wiersz o mojej sąsiadce
Data dodania: 2014-04-23
Dziś moja sąsiadka stwierdziła ze mam wykopać tuje bo są za blisko (1m od granicy)
Miedza sąsiedzka
Zawsze wszyscy mi powtarzali
że sąsiad lepszy niż rodzina,
teraz jednak w to wątpię
i tak opowieść moja się zaczyna.
Miedza rzecz święta,każdy wie
i pilnuje gdzie jej granice,
a zwłaszcza sąsiadka oczy ma bystre
nawet wrogowi takiej nie życzę.
Ciągle zazdrości ze ten z tym
a sama przyjaciół nie ma,
martwi mnie tylko jeden fakt
jest gorsza niż epidemia.
Zwady z każdym szuka wciąż
wszędzie wtyka swojego nosa,
w końcu może nauczy ją ktoś
że nie wtyka się go do cudzego prosa.
Wiersz mojego autorstwa:)